www.shipman.fora.pl

Wiktor

Witajcie.
Jako dzieciak kilka lat temu zacząłem budowę apostoła, poprzestała na masztach. Jest on na tyle źle zrobiony, że prędzej powiem co jest dobrze, niż co jest źle... Czekał i się doczekał.
Więcej fotek postaram się zamieścić w bliżej nieokreślonej przyszłości. Lub kto chce może zajrzeć na kogę.
Tym czasem naprawiam co zepsułem...
Jak widać na fotkach dół będzie malowany na kolor miedziany. Zastanawiałem się też nad poszyciem miedzianym ale na tym etapie było by to trudno zrobić.
Gdybym miał to robić ręcznie bym się zajechał, pomagała mi przy tej jak, że "precyzyjnej" Laughing

robocie multi szlifierka einhella.
[/img]