www.shipman.fora.pl

Karrex

Wyblinka, na żaglowcu jest to linka łącząca poziomo dwie sąsiednie wanty, tworząca w ten sposób szczebel drabiny linowej wykorzystywanej do wspinania się na maszt.
Wyblinkę przywiązuje się do wanty węzłem wyblinkowym, czyli węzłem specjalnie wymyślonym do wiązania lin cienkich na linach (lub innych przedmiotach) o dużo większym obwodzie.
Potocznie również sam węzeł wyblinkowy nazywa się wyblinką.
Na końcach wyblinki są uszy/oka (bez kausz) i przywiązane trzema (lub więcej) oplotami do skrajnych want.

Właściwe wiązanie wyblinki na pierwszej wancie.

na VOC Amsterdam

[link widoczny dla zalogowanych]
Na żaglowcu Bounty (replika) krzyżak węzła wyblinkowego jest po zewnętrznej stronie burty.

Można się spotkać z jeszcze jednym sposobem wiązania skrajnych wyblinek (sądząc po jufersach dotyczy to wcześniejszych jednostek - karak, wczesnych galeonów XV-XVI w.)

[link widoczny dla zalogowanych]

Odległości między wyblinkami
W książce znalazłem wymiar między 15 a 16 in co przekładając na nasze daje między 38,1 cm (381 mm) a 40,64 cm (406,4 mm).

Dla Santisima Trinidad w skali 1:90 daje od 4,2 mm do 4,5 mm.
Dla HMS Victory w skali 1:84 to będzie od 4,5 mm do 4,8 mm.

Uproszczenia modelarskie

Jak widać tak też można.

My w naszych modelach możemy zawiązać zwykły węzeł na pierwszej wancie następnie klejem CA (szybkoschnącym cyjanoakrylem, cyjanopanem) nasycić (skleić) węzeł, odcinając po wyschnięciu nadmiar nitki.
W modelarstwie można też iść na większe uproszczenia i wyblinkę (nić) przeszyć przez wanty i tak jak poprzednio nasycić klejem CA.

[link widoczny dla zalogowanych]

Na obozach żeglarskich węzeł wyblinkowy stosowaliśmy np. do cumowania jachtów na pachołku, wykańczając półsztykami (gdy cuma była zbyt długa to wiązaliśmy jeszcze "łańcuszki").