www.shipman.fora.pl

Karrex

We francuskich planach modeli da się zauważyć, że na poszczególnych pokładach występują co kilka desek grubsze deski pokładów (wpuszczane w pokładniki). Niektórzy modelarze modeli w stylu admiralicji dają na te planki ciemniejsze drewno.
Na dolny pokład daje 36 desek (w najszerszym 4,4 mm)

Zakończenie plankowania.

Klapa włazu.

Karrex

Jak już pisałem mam trochę "niewymiarowych odpadów" orzecha,

które wkleiłem między wręgi.
Orzechem zacząłem (od wewnątrz przy pierwszej wrędze) "pogrubiać" listwy poszycia zewnętrznego.

Zacząłem też "kornikowanie"

brak otworków, gdzie nie wkleiłem "pokładniczków"

Skończyłem wiercenie - gdzie mam pokładniki i pokładniczki zacząłem kołkowanie.

Karrex

Dzisiaj głównie prace korygujące Embarassed

Od spodu wkleiłem brakujące "pokładniczki" i na całość, nieco je pogrubiając, nakleiłem jeszcze jedną listwę.
Nie ukrywam, że listwy te maskują przewiercenia na wylot pod kołkowanie.

Dalej "pogrubiam" od wewnątrz listwy poszycia zewnętrznego (na trzecim zdjęciu lewy górny róg).

Na tym etapie przeprowadzam jeszcze jedną korektę. Przymierzając lawety uświadomiłem sobie, że pionowe belki ambrazur (będą na nich haki i obręcze do talii lawet) są jeszcze zbyt "rachityczne".
Odkleiłem listewki "maskujące",

ponownie poszerzyłem pionowe beleczki i zakleiłem nowymi listwami.

cdn.

Karrex

Kołkując ten fragment pokładu, w części najmniej widocznej (będą przysłonięte lawetami) pokusiłem się wykonać kołkowanie z czarnej żyłki - zaleta świetnie się ścina dłutem przy samym pokładzie - jednak bardzo mocno się "wybija" na jasnym tle.

Co prawda, jeśli gwoździowanie z metalu (mosiądz, miedź) pozostawimy do naturalnej patyny lub będziemy je czernić, też będzie dość ciemne.

Przykład patyny po pięciu miesiącach:

drut mosiężny

drut miedziany

Doszedłem do wniosku, że lepiej mi się będzie poszywało wewnątrz jak będę miał więcej żeber. Zacząłem na bakburcie.

cdn.

Karrex

Kołkowanie klapy włazu.

Skończyłem "pogrubianie" listew na krawędzi. One będą widoczne, więc pod czarne listwy i opaski dałem ciemniejsze z orzecha.
Początek żeber na sterburcie - jak widać wklejam warstwowo.

I kolejne.

cdn.

Karrex

Na tym etapie i w tym modelu symetryczne wklejanie (które zalecam przy pracach przy modelach) raczej nie ma sensu, ale jadę symetrycznie na drugiej burcie, aby nie robić sobie zaległości Wink

Na następnych zdjęciach - ukończyłem "pogrubianie" listew:
poszycia zewnętrznego na bakburcie,
poszycia wewnętrznego,
desek pokładu.
Teraz trochę realizmu - wklejam kawałki listewek pod pokładem imitujących wzdłużniki.

Pogrubiłem również te ciemniejsze deski pokładu. Osadziłem okucia talii. Wklejam kolejne pokładniki.

cdn.

Karrex

Pojawiła się laweta (od galeonu), więc trochę impresji.

Karrex

Wklejanie imitacji łącznika w pokładniku po plankowaniu sprawiło nieco trudu, dlatego kolejne pokładniki robię z gwoździowanymi łącznikami.

cdn.